Polacy nie gęsi i swój język mają – stwierdził w jednym ze swoich dzieł Mikołaj Rej, czołowy twórca polskiej poezji i kultury językowej. Niewątpliwie język polski potrafi być orzechem nie do zgryzienia dla obcokrajowców, ale także rodacy coraz częściej miewają problemy z prawidłowym akcentowaniem, ortografią czy interpunkcją. Przez długie lata dominowało przekonanie, że filologia polska skazuje absolwentów na karierę nauczyciela języka polskiego. Na szczęście dziś zainteresowanie filologią polską stoi na wysokim poziomie, a po zakończeniu takich studiów można liczyć na zatrudnienie w wielu różnych sektorach gospodarki.
Nie tylko składnia i gramatyka
Niewątpliwie trudno jest skończyć takie
Zatrudnienie po studiach filologicznych
Ponieważ absolwenci filologicznych kierunków przeważnie zatrudniani są w szkole, często w parze z takimi studiami idą specjalizacje nauczycielskie, oferowane przez uczelnię przeważnie po jakimś czasie, gdy student już sam pozna swoje mocne i słabe strony. Nauczanie polskiego to nie jedyne zajęcie przed filologami – ich znajomość aparatu mowy i pedagogiczne przeszkolenie pozwala chociażby pomagać dzieciom z wadami wymowy. Dogłębna znajomość literatury, nie tylko polskiej, pozwala zająć się pracą związaną z krytyką literacką albo rozpocząć własną karierę w mediach, prozie czy poezji. Coraz łatwiej także o pracę przy tłumaczeniach. Polska jako kraj rozwija się biznesowo oraz kulturowo i napływający z zewnątrz kapitał potrzebuje osób do kontaktów z polskimi urzędami i ludźmi, więc filolodzy sprawdzają się idealnie.