Plagiat to w tej chwili zmora nie tylko uczelni, ale również szkół ponadgimnazjalnych, gimnazjów, a nawet szkół podstawowych. Uczniowie bardzo często kopiują prace z internetu i przedstawiają jako swoją własną. Jest coraz więcej portali, na których można wymieniać się pracami, bądź zwyczajnie zamieszczane są tam wypracowania, recenzje czy rozprawki na dany temat, które można pobrać. Na wielu serwisach można znaleźć gotowe odpowiedzi do prac domowych, nie mówiąc już od rozwiązanych testach czy sprawdzianach.
A co to w ogóle jest plagiat?
Plagiat (łac. plagium) – pojęcie z zakresu prawa autorskiego oznaczające skopiowanie cudzego utworu (lub jego części) wraz z przypisaniem sobie prawa do autorstwa poprzez ukrycie pochodzenia splagiatowanego utworu. Może być nim obraz, grafika, fotografia, piosenka, wiersz, praca magisterska, praca doktorska, publikacja naukowa jak również gra komputerowa…W języku potocznym plagiat to kradzież utworu lub pomysłu. Jest nazywany kradzieżą intelektualną. (Źródło: Wikipedia)
O ile szkoły wyższe mają już od dawna systemy antyplagiatowe i od lat walczą z tym problemem, to w niższej edukacji nadal tego barakuje. Ale może się to niebawem zmieni, bo nauczyciele w gimnazjach i liceach mają zostać wyposażeni w takie programy.
Ma ruszyć specjalny projekt w ramach, którego tylko w pierwszym etapie zostanie objętych 3,3 tys. polskich szkół.
Nauczyciele dzięki temu będą mogli całkowicie bezpłatnie przeskanować zarówno wypracowania, prezentacje jak i prace domowe czy nawet kartkówki. System ma pokazywać wszystkie “zapożyczenia” zarówno z internetu jak i baz prac, które zostaną stworzone. Program ten sprawdzi prace w języku polskim oraz językach obcych.
Sebastian Szczęsny